Czasem ogarnia mnie nostalgia i tęsknota za wczesnym dzieciństwem, może dlatego,że tylko z tamtego okresu mam dobre wspomnienia związane z rodzicami...
Wówczas największą radością było wskakiwanie w kałuże w niebieskich mini kaloszkach podczas spaceru z ojcem. Największą tragedią zaś, gdy z powodu przeziębienia nie byłam w stanie głośno powiedzieć dzień dobry pani nauczycielce w przedszkolu.
Bardzo silnie wraca aura tamtych dni , gdy widzę takie obrazki....
Wizyty w tym przybytku z nosem ledwo dosięgającym do lady i ciągle powtarzane to samo pytanie: proszę pani, a ile kosztuje Barbie?
Przejażdżki kremową Syrenką z krewnymi ulicami mojego małego miasta w co najmniej 7 osób :). Ja siedziałam upchnieta na czyichś kolanach, ile śmiechu, radości w tym ścisku było...
Jakie wspomnienia będą miały dzisiejsze przedszkolaki, oprócz tych z sali przedszkolnej?
Wówczas największą radością było wskakiwanie w kałuże w niebieskich mini kaloszkach podczas spaceru z ojcem. Największą tragedią zaś, gdy z powodu przeziębienia nie byłam w stanie głośno powiedzieć dzień dobry pani nauczycielce w przedszkolu.
Bardzo silnie wraca aura tamtych dni , gdy widzę takie obrazki....
Zapach tamtych drewnianych kredek...
Wizyty w tym przybytku z nosem ledwo dosięgającym do lady i ciągle powtarzane to samo pytanie: proszę pani, a ile kosztuje Barbie?
Przejażdżki kremową Syrenką z krewnymi ulicami mojego małego miasta w co najmniej 7 osób :). Ja siedziałam upchnieta na czyichś kolanach, ile śmiechu, radości w tym ścisku było...
Jakie wspomnienia będą miały dzisiejsze przedszkolaki, oprócz tych z sali przedszkolnej?